Jak powstają minitorciki z ciasta francuskiego?
Masło wyciągnij z lodówki.
Z 800ml mleka odlej 1/2 szklanki i rozmieszaj w nim budynie z cukrem. Resztę mleka zagotuj. Do gotującego się mleka wlej rozmieszane budynie i ciągle mieszając, zagotuj. Gotowy budyń przykryj folią spożywczą tak, żeby dotykała całej powierzchni i odstaw do wystudzenia. Żeby to przyspieszyć, wkładam garnek z budyniem do miski z zimną wodą i wymieniam ją jak się ociepli.
Włącz piekarnik na 200°C. Ciasto francuskie pokrój na 16 prostokątów. Na każdym z nich narysuj kratkę (uważając żeby nie przeciąć całkowicie ciasta), ułóż je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i posmaruj roztrzepanym jajkiem. Piecz ok. 15min, wyciągnij blachę i odstaw do ostudzenia.
Jeśli w budyniu widzisz jakieś grudki, możesz go przez chwilę zblendować.
Miękkie masło ubij mikserem na wysokich obrotach na biały puch, trwa to ok. 10min. Po tym czasie dodawaj ostudzony budyń łyżka po łyżce, cały czas miksując (uwaga! budyń musi być w temperaturze pokojowej – gdy będzie zbyt ciepły to masa się zwarzy).
Każdy upieczony kawałek ciasta francuskiego przekrój wzdłuż tak, żeby powstał spód i wierzch torcika. Spód udekoruj kremem i owocami, przykryj wierzchem i posyp cukrem pudrem. Ja udekorowałam kremem cały spód, a pod wierzchnią stroną zrobiłam 3 rozetki, żeby przykleiła się do owoców i stabilnie trzymała torcik w całości.
Słodkie dodatki
Jeśli chcesz zaszaleć, dorzuć do deseru karmelizowane brzoskwinie – to dopiero będzie poezja smaku!